niedziela, 9 sierpnia 2009

Urodzinowy prezent

Tym razem padło na Eight :o)))) Cuda cudeńka w śliwkowych kolorkach, papiery, futerał do komórki, piękna kartka i te tajemnicze piorące orzechy, ale mam nadzieje, że mnie oświecą baby :o))))

1 komentarz:

albumyslubne pisze...

:DDD
Cieszę się, że wszystko datarło nierozszarpane przez włosko-polskie hieny pocztowe ;)
A orzechów używam od niemal roku zamiast proszku do prania. Ekologicznie i tanio. Więcej poczytasz tu: http://ecoshop.com.pl/Orzechy_piorace_100_g-151.html