L jak lawenda to przypadkowy stwór...zostało mi kilka małych deseczek i tak się jakoś z nich literki porobiły. Mam u siebie jeden z wędrujących albumów dziewczyn z HOA i przeglądajac to cudo wpadła mi w oko strona z Kasiorkowym aniołem. No i niech to będa Kasiorkowe anioły w wersji WOOD.
L jak lawenda
![](//1.bp.blogspot.com/_hIIhxf7yEp4/Sr-gtyD4ExI/AAAAAAAADCw/4DOBw_X6tbo/s400/DSCF6517.JPG)
![](//2.bp.blogspot.com/_hIIhxf7yEp4/Sr-kQAn02QI/AAAAAAAADDA/t7D-DzJ28TE/s400/DSCF6514.JPG)
A jak Kasiorkowe anioły
8 komentarzy:
Wszystko boskie! W literkach sie zakochalam!
Chabrówko, cudne literki, ale aniołki Kasiorki są rewelacyjne!!!!!
no dzieki baby, dzieki...:o)))
wonderful.... your blog is very nice! nice to meat you! bye bye.... Ilenia
Literki prześliczne, zresztą aniołki też bardzo mi się podobają:)
pozdrawiam serdecznie
Drewniane cuda!
Literki super, chociaż jakoś nie mogę dla nich wymyślić praktycznego zastosowana, ale kto by się tym przejmował :-P
Aniołki cudne i takie milusie!!!
Pozdrawiam ciepło i serdecznie!
Prześlij komentarz