środa, 6 lipca 2011

muchomory z nogami...

Nogi, nogi, nogi...dopadło mnie szaleństwo z nogami, wszędzie się rozglądam za nogami... Oczywiście nie ma w tym nic złego, dopóki są to ilustracje :)  Nogi kobiety, małego dziecka, te pocieszne małe butki, rajstopy w paski, kropki i motylki.

Te nogi w formie zakładki do książki mnie rozbroiły, można je kupić na Etsy u KIRANICOLS  


Ostanio przeglądając blogi dziewczyn z HOA
trafiłam na blog Pasiaczka
Pięknie ilustrowane kartki z zeszytu....chorowałam kilka dni
Po odbyciu choroby ruszyłam na poszukiwanie odpowiediego zeszyciska i z ręką na sercu przysięgłam, że też będę taki pomalowany notatnik prowadzić.
No i kolor czerwony jak kapelusz muchomora


stare kartki, pożółkłe książki, zeszyty ze szkoły, pamiętniki, bazgroły z przedszkola....nie ma nic piękniejszego i tajemniczego na świecie jak słowo pisane...zapomniane gdzieś w głębokiej szafie...





Brak komentarzy: